chcesz mi zrobić wiwisekcję
naprawdę?
bez pieprzenia farmazonów
o kryształowej duszy
zaciskania ust
by ukryć spróchniałe zęby?
właź z butami
rzuć w oczy
co mówisz wspak
nadepnij psu na ogon
zerwij wiśnie z mojego sadu
możesz także
pożyczyć pieniądze na miesiąc
i oddać po pół roku
ale uważaj
nawet ja nie nadstawiam
trzeciego policzka
piątek, 27 kwietnia 2018
czwartek, 26 kwietnia 2018
gałęzie zwykłej lipy porżnęły trzewia niebios
świt łazienka lustro
nienawistne lico
do roboty
słyszę brzęczenie
stara pszczoła w trawie
postrzępione skrzydła nie doniosły złotego kosza
bieg bez celu przedśmiertny spazm
zdychaj
nie potrzebują cię w ulu
tłok w autobusie opar wina niemyte zęby
urzędnicy robotnicy sklepikarze
rozpakowują swoje kanapki z kiełbasą
błysk w kac-oku kierowcy
rusza nasz cyrk bez widowni
nienawistne lico
do roboty
słyszę brzęczenie
stara pszczoła w trawie
postrzępione skrzydła nie doniosły złotego kosza
bieg bez celu przedśmiertny spazm
zdychaj
nie potrzebują cię w ulu
tłok w autobusie opar wina niemyte zęby
urzędnicy robotnicy sklepikarze
rozpakowują swoje kanapki z kiełbasą
błysk w kac-oku kierowcy
rusza nasz cyrk bez widowni
sobota, 21 kwietnia 2018
*** (cały ten wiersz...)
cały ten wiersz to cztery piwa w czterech ścianach i rudy sfinks jak bóg śpiący na poduszkach cały ten wiersz to lustrzane odbicie jedyny powiernik bólu - teraźniejszy sen by nie wydać porannego krzyku zagłuszyć powstanie nowych wierszy cały ten wiersz to powtórzony życiorys twój bez imienia i nazwiska i mój! bez imienia i nazwiska | |
piątek, 13 kwietnia 2018
pod blokiem z wielkiej płyty
odwiecznym włóczęgom
łatwiej znieść
śmietnikowy zakamar
jemu
na parchaty grzbiet
skapują prześwity
fotel
miska
sen
w ociekającym zmierzchu
migdałowe oczy
wypatrują nóg
o jakie można się otrzeć
pomne stygnących kolan
patrzą na żółte okna
z pytaniem:
które było moje?
łatwiej znieść
śmietnikowy zakamar
jemu
na parchaty grzbiet
skapują prześwity
fotel
miska
sen
w ociekającym zmierzchu
migdałowe oczy
wypatrują nóg
o jakie można się otrzeć
pomne stygnących kolan
patrzą na żółte okna
z pytaniem:
które było moje?
Subskrybuj:
Posty (Atom)