dostojna siło
która wypełniasz pierś matki
aby ją niemowlę ssało
któraś natchnęła ręce człowiecze
gdy owijały wokół ran bandaże
która zesłałaś na dusze zmartwienia i trudy
by rosły w nas rozum i mięśnie
któraś otwarła przed myślą światy pełne marzeń
rozpiąwszy nad głową rozgwieżdżone cudy
która podniosłaś nasze kości kalekie
byśmy nieśli wota na twoje ołtarze
niniejszym przed nimi składamy te dary
miłosierdzia
nauki
wdzięczności bez korzyści
współczucia bez miary
poniedziałek, 12 lutego 2018
wtorek, 6 lutego 2018
stara papuga drzemie
zza mosiężnej kraty
bieży bezwiedny skrzek:
talary! talary! talary!
- to Kapitan Flint
na drążku z drewna tulipanowca
niewładnymi skrzydłami
wlatuje w majak
szczudło oparte o ścianę
wskazuje miejsce ukrycia
sędziwego kuternogi
gdzie śpiew kołysze
morskie bałwany
a ręka podaje orzechy
zaskrzypiały drzwi
pan powrócił
między talary! talary! talary!
02.2018
bieży bezwiedny skrzek:
talary! talary! talary!
- to Kapitan Flint
na drążku z drewna tulipanowca
niewładnymi skrzydłami
wlatuje w majak
szczudło oparte o ścianę
wskazuje miejsce ukrycia
sędziwego kuternogi
gdzie śpiew kołysze
morskie bałwany
a ręka podaje orzechy
zaskrzypiały drzwi
pan powrócił
między talary! talary! talary!
02.2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)