w obowiązki służbowe wpisali mu
walenie głową w ścianę
więc przychodził codziennie
o siódmej trzydzieści
zdejmował czapkę
i walił głową
w ścianę
do piętnastej trzydzieści
dzień w dzień
przez dwanaście miesięcy
w roku
razy dziewięć
aż pękła głowa
a kawałki mózgu wpadły do
kawy jego
następcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz