niepoezje
niedziela, 1 lipca 2018
*** (nalegała by rozwiać...)
nalegała by rozwiać
poszpitalny kurz
trzymał jej drabinkę
wtulony po łokcie
smukłe ręce zrywały z nieba
czerwone planety
jak dawniej
ale
ostrożnie
nie dźwigaj
chodźmy już
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz